niedziela, 21 czerwca 2015

Książkowe wyzwanie czyli BookAThon ;) #1

                                                                             Hej! :)


Jak wiecie lub nie właśnie dziś rusza BookAThon, czyli tydzień książkowych wyzwań :) Każdego dnia inne wyzwanie :) Ja swój stosik mam już wybrany :) Liczę, że weźmiecie w nim udział :) Wybaczcie że tak późno wam to mówię ale znów, dopadł mnie mały kryzys wyjeżdżam już jutro w Bieszczady i ciężko jest mi to wszystko ogarnąć ale próbuję dać radę ;)


Tutaj macie rozpiskę zadań :)




A teraz co ja przygotowałam dla siebie na poszczególne zadania :)  Lecimy od góry :) 



1. George R. R. Martin "Gra o Tron" jako Bestseller, którego nie przeczytałeś
2.Wojciech Kuczok "Gnój" jako Książka, której nie skończyłeś
3. Carrie Vaughn "Wakacyjne noce Kitty" jako Książka, która czeka na ciebie kilka lat
4.Sarah J. Maas "Szklany Tron" jako Książka, którą wybrała dla ciebie inna osoba
5. J. Green, M. Johnson, L. Myracle "W śnieżną noc" jako, Książka z gatunku po który najrzadziej sięgam. (głównie chodzi o powiadania o świętach)
6.Marcin Mastalerz "Miasto 44" jako Przeczytaj książkę i obejrzyj jej ekranizację.
7. Łączna ilość stron 2140 jako przeczytaj podczas BookAThonu 1500 stron :) 



Po więcej szczegółów zapraszam was do organizatorek akcji, które przy okazji bardzo bardzo pozdrawiam ;) 





BookAThon #1
Czas na opis moich dzisiejszych zmagań, więc przy bardzo zabieganym czasie tknęłam pokaźną część "Gry o Tron", więc to jest bardzo duży sukces przy tak zajętej niedzieli :) Podejście było i do pana Kuczoka niestety nie bardzo się ono udało ale mamy jeszcze czas by to nadrobić ;) Wszystko na dodatek jest skomplikowane moim wyjazdem w Bieszczady ale czego się nie robi z miłości do książek :) Walizka zaopatrzona w książki więc ze spokojnym sumieniem mogę ruszać :) I bardzo chciałabym pisać do was codziennie przez cały czas trwania BookAThonu, niestety wspomniany wyrzej wyjazd wszystko komplikuje, ale obiecuję to nadrobić jak tylko zdobędę Wi-Fi :) 



Całuję :* 


wtorek, 16 czerwca 2015

Przeprosiny i Esesman i Żydówka

                                                                                Hej!

Na początku bardzo bardzo ogromniaście was przepraszam, ale czy tak długie zaniedbanie da się wybaczyć?  Postaram się teraz pisywać tu regularnie (o ile jeszcze ktoś pozostał na blogu). Więc spróbujmy reaktywować bloga i zapraszam was do kolejnej recenzji.


TYTUŁ : "Esesman i Żydówka"
AUTOR: Justyna Wydra
GATUNEK : Romans






Historia opowiada o żydówce Deborze Singer, która ucieka z pociągu wiozącego krakowskich żydów do obozu zagłady w Oświęcimiu. Gdy ucieka skręca sobie kostkę i nie jest w stanie dalej uciekać. Po chwili podjeżdża motocykl, do przerażonej dziewczyny zbliża się esesman. Przed nią staje Bruno Kramer kapitan SS, niby w tym miejscu historia mogłaby się skończyć ale to dopiero początek.


Książka oczarowała mnie i powaliła na kolana. Pochłonęłam ją w zaledwie dwa wieczory. Nie jest typowym romansidłem, więc to też dodaje jej uroku. Powieść ma w sobie wiele zwrotów akcji, która ani na chwilę nie traci tępa. Można się w tą historię na prawdę nieźle wciągnąć, ale też uświadomić wiele rzeczy np. jak Niemcy traktowali żydów, albo jak wyglądało życie codzienne podczas okupacji, nigdy nie wiedziało się czy dożyje się końca dnia, ciągłe łapanki, prześladowania, za pomoc żydowi kara śmierci. Niewyobrażalne. Po za tym ta zakazana miłość między nimi jest na prawdę urzekająca, a zakończenie powalające i pozwalające uronić łzy. Z czystym sercem polecam ją każdemu. Na prawdę warto zaznajomić się z tą pozycją i jak wspomniałam wcześniej skłonić się do refleksji. Książkę oceniam 10/10. Jak dla mnie bezbłędna, do tego dochodzi świetna okładka, która idealnie dopełnia całości.  

poniedziałek, 27 października 2014

O bogowie! Czyli coś o Percym Jacksonie

                                                                               Witam!

A więc stało się. Przygody Percy'ego wpadły w moje ręce. O tej książce ciężko jest wyrazić się nie pochlebnie. Jak na razie przeczytałam tylko pierwszą część ( czyli Złodziej Pioruna ) i okazała się na prawdę mega. Jestem przekonana że na tym moja przygoda z młodym herosem się nie skończy. Do przeczytania zachęcił mnie wątek starożytnej Grecji, oraz mitologii. ( Tak kiedyś straaaasznie dużo o tym czytałam ). A także to że kocham fantastykę. Film miałam sposobność oglądać dwa razy, raz w domu i raz dziś na niemieckim. Niestety tylko pierwszą część.Jeśli już tu jesteśmy to muszę wspomnieć, że film jest świetnie zrobiony.  Z całego serca mogę wam polecić zarówno książkę jak i film.




TYTUŁ : Percy Jackson i bogowie olimpijscy - złodziej pioruna

AUTOR : Rick Riordan

GATUNEK : Fantastyka


Książka opowiada o przygodach 12-sto letniego Perseusza " Percy'ego " Jacksona, u którego stwierdzono dysleksję i ADHD, które okazały się przejawem jego odmienności. Gdy "przypadkiem" wyparował nauczycielkę od matematyki, trafia do obozu letniego, dla takich ludzi jak on...






















Jeśli jesteście ciekawi kto jest waszym boskim rodzicem sprawdźcie :) Mi wyszło że jestem córką Ateny :) 



zdj. Grafika Google

czwartek, 25 września 2014

Coś o smokach czyli Smocza Krew: Wybraniec

                                                                             Hej !!!

Ostatnio na facebooku natknęłam się na fanpage poświęcony debiutanckiej powieści Magdaleny Marków " Smocza Krew ". Z tej racji, że uwielbiam książki fantasy, nie byłabym sobą gdybym nie dowiedziała się o niej więcej. Oraz cieszę się, że mogę wspomóc projekt by książka została wydana w wersji papierowej.  A książka jest na razie w postaci ebooka, którego możecie dostać tutaj. Nie miałam przyjemności jeszcze przeczytać tej książki, lecz gorąco czekam na jej wydanie. Gdyż uwielbiam wszystko co jest związane z fantastyką a w szczególności ze smokami *.*



Tutaj łapcie opis fabuły :
Życie mieszańca nie jest łatwe. Najlepszym tego dowodem jest Drasan, bohater „Smoczej krwi”. Bardzo NIEklasyczna historia fantasy, w której pojawiają się istoty znane nam z innych tego typu powieści, współżyjące w Lineland na równi z ludźmi. Mowa tu o jednorożcach, smokach, elfach, magach i wielu, wielu innych. W niniejszym dziele żadna z tych ras nie jest jednak dobra bądź zła w sposób do którego jesteśmy przyzwyczajeni. Nie ma czerni i bieli. Jest za to wiele odcieni szarości, cieni i mroku, czasem jakiś przebłysk.
 
Wyjątek stanowi Drasan, książę wychowany na królewskim dworze. Jest jedynym synem Wayi, zwanej wilczycą z Sheardon, posiadaczki magicznej mocy, której większą część przekazała swojemu wychowankowi. Mimo upływu lat czarownica zachowała swój niczym nie zmącony wizerunek. Wiedźmą zaś jest kobieta niespotykanej urody, Dhalia, dążąca do podporządkowania sobie najsilniejszych, posiadających niezwykłe uzdolnienia. Zniewala ich podstępnie i wykorzystuje jak pionki w grze o tron. Jej jedynym celem jest sprawować rządy absolutne. To właśnie przez swoje pragnienia poświęciła życie siostry, zniewalała mężczyzn, czarowników, smoka, i oczywiście ludzi, czyniąc z nich swoich służących. Wszyscy oni stawali się okrutni, na wzór swej pani. Taki sam los spotkał smoka Gaenora, ostatniego ze swojej starożytnej rasy. Jest to dzika bestia żądna krwi, potrafiącą się przemieniać w wyzbytego emocji człowieka. Oczekiwania Dhalii spełniał bez mrugnięcia okiem. Mówiono o nim: bezwzględny, krwiożerczy, okrutny. Nikt nie zapuszczał się na jego jałową ziemię. Na usługach złej czarownicy pozostaje też Boris, krwiożerczy wilkołak, psychopata czerpiący przyjemność z cierpienia i zabijania.
 
Dhalia chce wykorzystać niewinnego młodzieńca do swoich niecnych planów. Wykorzystuje więc jego niewiedzę. Musi się jednak spieszyć, póki jego osobliwe zdolności się nie objawiły. Porywa i torturuje księcia, by zmusić go do poddaństwa. Ten jednak opiera się jej magicznym zdolnościom. Drasan małymi kroczkami dowiaduje się całej prawdy o sobie. Wciąż prześladowany, bezwzględnie tępiony przez wszystkie rasy i Dhalię, kroczy jednak do przodu, by zniszczyć krwiożerczą wiedźmę. Wciąż ma przed oczyma niegdyś stanowiące azyl bezpieczeństwa ziemie, tak brutalnie zniszczone, i splądrowane przez okrutną wiedźmę. A wszystko w imię władzy. Uderzając tam, gdzie zaboli najbardziej... Mroczne to czasy, w których przyszło mu żyć. Tkwi w nim krwiożercza bestia, dziedzictwo starodawnego rodu smoków, którego ostatnim potomkiem okazuje się ON, stoczy walkę z tkwiącym w nim głęboko człowieczeństwem, które jednak często przysparza mu nie lada kłopotów. Kto wygra ten pojedynek? Czy dobro zwycięży i wreszcie na ziemiach Lineland zapanuje spokój? "  


Oraz kilka charakterystyk ;) 
Główny bohater :  
Drasan Caerhaellen – pół-smok, książę Sheardon, adoptowany syn Wayi, jego prawdziwą matką była Ayla księżniczka z wyspy Shantar a ojcem smok, podobno pochodzący z królewskiego rodu. 
Drasan to ciężki przypadek  Jest arogancki, dumny, nadmiernie pewny siebie, uparty i pełen pychy. Równocześnie jest jednak niesamowicie honorowy, lojalny wobec przyjaciół i odważny. 
Czasem może się wydawać że ma więcej wad niż zalet i bywa irytujący, ale koniec końców to jedna z najbardziej barwnych postaci jakie udało mi się stworzyć.

Yarred Lyall Martius Cordydian – kapitan królewskiej gwardii Sheardon, przyjaciel Drasana. 
Yarred pochodzi z rodziny szlacheckiej cieszącej się uznaniem samej królowej. Mężczyźni z rodu Cordydianów od zawsze służyli w królewskiej, gwardii co było wielkim zaszczytem. 
Kapitan jest całkowitym przeciwieństwem swojego przyjaciela, w życiu kieruje się rozsądkiem, nigdy nie działa impulsywnie woli wszystko gruntownie przemyśleć. Jest bardzo lojalny i obowiązkowy. Dlatego jego przyjaźń z młodym i lekkomyślnym następcą tronu może wywoływać u niektórych zaskoczenie.
Yarred od zawsze był głosem rozsądku Drasana, niejednokrotnie hamował lekkomyślne zapędy przyjaciela choć ten nie zawsze chciał go słuchać. 






Tutaj macie świetnie zrobiony film *.* Polecam wam serdecznie do obejrzenia. 





A tutaj możecie wesprzeć projekt wydruku książki. 







Ps. Zapraszam na profil książki na facebook  Smocza Krew





piątek, 27 czerwca 2014

Hera, Moja Miłość

                                                                            Hej !!!


Już wakacje czujecie to ??? Nareszcie masa wolnego czasu na czytanie. Zapas na kilka pierwszych tygodni już mam :) ale teraz zajmijmy się już recenzją. Na początku czerwca byłam na spotkaniu autorskim z panią Anną Onichimowską. Autorka jest bardzo sympatyczna i otwarta na swoich czytelników. Zadałam jej aż 3 pytania na które dostałam bardzo dokładne odpowiedzi. Czytałam dwie z jej książek: "Hera Moja Miłość " oraz " 10 Stron Świata ". Obie bardzo mi się podobały, lecz przy "Herze" nieźle się przestraszyłam. Widziałam jak ciężko jest osobom z uzależnieniem, jak wygląda świat oczami właśnie takiej osoby. Historia tej rodzinny nigdy nie powinna się zdarzyć, w pełni zgadzam się z panią Anną ! Tą książkę można potraktować jak lekkie ostrzeżenie przed marihuaną, heroiną , amfą i nie mam pojęcia czym jeszcze. Po przeczytaniu tej historii widać, że to niezłe bagno i nie warto się w to pakować. " Hera moja miłość " jest to pierwsza część z trylogii o tej rodzinie ukazały się jeszcze " Lot Komety " oraz " Demony na Smyczy " po które zamierzam sięgnąć w najbliższej przyszłości. A wam szczerze polecam, tą książkę po której przeczytaniu należy trochę pomyśleć.



TYTUŁ : Hera moja miłość
AUTOR : Anna Onichimowska
GATUNEK : Młodzieżowa





Jackowi niczego nie brakuje. Ma bogatych rodziców, piękny dom, lecz jednak sięga po narkotyki. Wszyscy myślą, że rodzina Jacka jest idealna. Cóż są to tylko pozory. Ojciec ma problemy z alkoholem i ciągle wyjeżdżą gdzieś służbowo, matka goni za karierą. Sprawy przyjmują zupełnie inny obrót gdy Michałek sięga po skręta...







Mój autograf od pani Anny 




i Ja z panią Anną :) 







środa, 18 czerwca 2014

Zwiadowcy

                                                                                 Hej !

Witam was ponownie :) Ostatnio moja przyjaciółka pożyczyła mi pewną książkę którą jestem po prostu zachwycona :) Mowa oczywiście o zwiadowcach :) Już po kilku rozdziałach wiedziałam że nie skończy się na przeczytaniu pierwszej części :) (Jest ich 12 ) . Aktualnie jestem już na trzeciej części, losy bohaterów są na prawdę wciągające, czyta się ją szybko i gładko. Wracając do bohaterów są na prawdę świetnie stworzeni od razu ich polubiłam. Najbardziej do gustu przypadł mi młody zwiadowca uczeń Halta Gilan :) Każdy kto lubi książki fantastyczno-przygodowe powinien sięgnąć po zwiadowców bo warto wyruszyć z nimi w pełną zwrotów akcji przygodę.




TYTUŁ : Zwiadowcy - Ruiny Gorlanu

AUTOR : John Flanagan

GATUNEK : Fantastyczno-przygodowa


Will jako niemowlę trafia do domu dziecka. Żyje w przekonaniu że jego ojciec był bohaterskim i walecznym rycerzem, który poległ w bitwie. Gdy przychodzi Dzień Wyboru, czyli wybranie sobie zawodu, który chce się wykonywać w przyszłości. Will chciał zostać przyjęty do szkoły rycerskiej by być jak jego ojciec, lecz zostaje przyjęty nie tam tylko do Korpusu Zwiadowców. Ćwiczy się w umiejętnościach strzelaniu z łuku, rzucaniu nożami itp. Jego pierwszą poważną wyprawą ze swoim nauczycielem Haltem i jego ostatnim uczniem Gilanem będzie polowanie na kalkary.
























zdj. Grafika Google



niedziela, 8 czerwca 2014

Gwiazd Naszych Wina

                                                                            Hej !

Czułam że nie mogę zaczekać z tą recenzją do jutra.Po przeczytaniu od razu powiedziałam sobie " A teraz pozbieraj się po tej książce. ", nie mam pojęcia ile mi to zajmie ale czuję, że w najbliższym czasie sięgnę po nią ponownie ( czytaj. kupię swój egzemplarz :) ). O książce dowiedziałam się z kilku blogów o książkach, przeczytałam recenzję i postanowiłam zagłębić się w historię Hazel. Przeczytanie zajęło mi tylko trzy dni. Ta opowieść jest absolutnie rewelacyjna, jest w niej na prawdę masa emocji, które czytelnik naprawdę czuje podczas czytania.Co prawda nie spodziewałam się ich aż w takim nadmiarze, gdyż to książka napisana przez mężczyznę ( panowie bez obrazy :3 ) Przy niektórych momentach, ciężko mi było utrzymać łzy na wodzy. Bardzo szybko można utożsamić się z głównymi bohaterami, śmiać się, płakać razem z nimi, są na prawdę świetnie stworzeni. Koniecznie trzeba przeczytać tą książkę.Wczoraj była premiera filmu na motywach tej książki o tym samym tytule. Wybieram się na niego w następną sobotę i mam nadzieję, że film jest równy książce.



AUTOR : John Green

TYTUŁ : Gwiazd Naszych Wina

GATUNEK : Młodzieżowa



Hazel ma 16 lat i choruje na raka, nie prowadzi życia normalnej nastolatki. Prawie nie ma przyjaciół. Zmuszona jest wszędzie nosić ze sobą butlę z tlenem i jest poddawana różnym kuracjom, które opóźniają chorobę. Lecz pewnego dnia jej życie ulega radykalnej zmianie. Za namową rodziców idzie na spotkanie grupy wsparcia dla osób chorych na raka gdzie poznaje przystojnego Augustusa. Chłopak okazuje się zainteresowany Hazel. Dziewczyna zaczyna rozumieć wiele spraw i różnych pytań, a Augustus staje się ważną osobą w jej życiu.


Mam nadzieję, że zachęciłam was do sięgnięcia po tą książkę, gdyż na prawdę warto to przeczytać i potem spojrzeć na świat z innej perspektywy.



















Zdecydowanie mój ulubiony moment w książce i filmie :)